Od długich miesięcy ciastolinę przygotowuję sama (wg tego przepisu). Tym razem zaproponowałam Gagatkom kolory jesieni - żółty, pomarańczowy, czerwony, brązowy i zielony (bo u nas ciągle jeszcze dość zielono na drzewach). Co prawda pomarańczowy wyszedł bardziej czerwony, a czerwony różowy, ale takimi szczegółami mało kto się przejmuje :-)
Do ciastoliny dodałam jesienne foremki, kasztany, żołędzie i liście.
Gagatki ugniatały, wałkowały, mieszały, wykrajały. Słowem TWORZYŁY :-)
Uwielbiamy ciastolinę, świetnie się bawiliście:)
OdpowiedzUsuńoj tak!
UsuńO pomysłowe, my też mamy mnóstwo takich jesiennych skarbów i mnóstwo pomysłów na to co z nimi zrobić, ale jakoś na takie połączenie nie wpadłam :) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńChętnie poznam Wasze :-)
UsuńSwitna jesienna zabawa! Wykorzystamy pomysl po powrocie do Londynu.
OdpowiedzUsuńCzekam na relację ;-)
UsuńWitam!! Nabrałam ochoty na domową ciastolinę ;) rozumiem że mieszamy wszystkie składniki i podgrzewamy dopóki..i tu mam problem ;) do jakiego momentu?? aha i czym zabarwiasz, barwnikami spożywczymi czy może czymś innym?? ja swego czasu barwiłam masę solną plakatówkami...z góry dziękuję za wskazówki!
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do napisania postu z przepisem :-) Używam barwników spożywczych, dodaję, jak już masa ostygnie. Podgrzewasz mieszając do czasu aż zrobi się kulka (naprawdę się zrobi) i masa będzie ładnie odchodziła od patelni. Ja jeszcze na koniec trochę tę kulkę rozgniatam i podgrzewam w środku, żeby była dobrze urobiona. Później zagniatasz i odstawiasz do przestygnięcia.
Usuńwłaśnie coś o kulce wyczytałam ale że nie bardzo mi to pasowało - zapytałam ;) a czym zastępujesz "cream of tartar"?? sokiem z cytryny (tak zasugerowano w przepisie)?? chyba się jutro zabiorę za produkcję :))
UsuńNie muszę niczym zastępować, bo u nas w każdym sklepie jest do kupienia :-) W przepisie rzeczywiście była mowa o soku lub kwasku cytrynowym, ale nigdy nie używałam. Wrzuciłam za to na szybko i można w niektórych miejscach dostać (widziałam na allegro np). Może można spróbować z proszkiem do pieczenia po prostu?
Usuńjak wypróbuję z proszkiem to dam znać jak wyszło :) dzięki jeszcze raz!!
UsuńCzekam w takim razie! Mam nadzieję, że się uda :-)
Usuń