poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Tablice Seguina DIY

Tablice Seguina to matematyczna pomoc Montessori. Pomagają w zrozumieniu sposobu tworzenia liczb dwucyfrowych. Używa się dwóch zestawów tablic - 11-19 do nauki liczb -naście oraz 10-99 do nauki dziesiątek. Niedługo pokażę na blogu, jak pracujemy z tablicami, dziś zapraszam na post o tym, jak domowo i w miarę tanio przygotować tablice.

(edit: post o pracy z tablicami znajdziecie TU)

Tablice Seguina to jedna z tych pomocy, którą w moim odczuciu warto mieć, a której cena jest jednocześnie absurdalnie wysoka. W Polsce jest to wydatek rzędu ponad 400zł za komplet tablic (11-19 oraz 10-99), w "moim" brytyjskim sklepie za komplet musiałabym zapłacić ponad £50. Niby taniej, ale nadal bardzo drogo.


Postanowiłam więc przygotować własne tablice wykorzystując piankę plakatową (ostatnio jeden z moich ulubionych produktów, o zastosowaniu pianki przeczytacie jeszcze nie raz) oraz czarnych naklejek.

Potrzebne materiały:

* pianka plakatowa (z ang. foam board) - 2 arkusze A3 lub po jednym A3 i A4
* naklejki cyfry - czarne, jak największe (u mnie 30mm) - potrzeba 18 zer, 12 jedynek, pozostałych cyfr po 3
* linijka, ołówek
* nóż obrotowy - do cięcia pianki
* taśma dwustronna
* nożyczki


Na początku zajęłam się ruchomymi plakietkami z cyframi 1-9, żeby później na ich podstawie ustalić wielkość tablic. Moje plakietki mają 4cm szerokości oraz 4,5cm wysokości. Wycięłam obrotowym nożem i nakleiłam cyfry. Plakietek ma być 18 (po 9 na każdy zestaw).




Następnie zajęłam się tablicami. Szerokość przyjęłam dwóch plakietek (8cm). Wysokość obliczyłam dodając do siebie wysokości 5 plakietek, 6 pasków rozdzielających plakietki plus 1cm zapasu. W oryginalnych tablicach ruchome plakietki wsuwa się pod listewki rozdzielające, w moich muszą się zmieścić pomiędzy paskami, stąd ten dodatkowy centymetr jako margines bezpieczeństwa.

Ostateczne wymiary tablic - 8cm x 32,5cm. Potrzeba czterech tablic na dwa zestawy.

Następnie wycięłam paski rozdzielające i nakleiłam je na tablice przy pomocy taśmy dwustronnej. Można ewentualnie użyć kleju, jednak praca z taśmą dwustronną jest dla mnie wygodniejsza i zdecydowanie czystsza. Na dwa zestawy potrzeba 24 pasków, moje mają 1,5cm wysokości i 8cm szerokości.


Na koniec ponaklejałam cyfry na tablice.

Tak się prezentują tablice dla "nastek":


A tak dla dziesiątek:


By było jeszcze taniej, można zamiast naklejek wydrukować cyfry, ale wolałam zaoszczędzić też trochę czasu i pracy. Piankę można zastąpić tekturą. Tablice można wreszcie po prostu wydrukować, choć w moim odczuciu nie będą wówczas zbyt wygodne do pracy.

***




6 komentarzy:

  1. Super pomysł na tablice Seguine'a! Czy możesz napisać jakiej grubości jest pianka, której użyłaś? Czy ona jest elastyczna, czy sztywna? Z góry dziękuję za pomoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sztywna, taka jak do duzych plakatow. Ma 5mm grubosci

      Usuń
  2. Wielkie dzięki za ten wpis! Nie miałam pojęcia o płytach piankowych a do tych tablic przymierzam się od dawna. Materiały już zamówione, będziemy działać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł! Też takie chcemy! :) ale mam problem z tą pianką plakatową, nie mogę jej nigdzie znaleźć, zastanawiam sie czy ona się może jakoś inaczej nazywa po polsku? czy ja jeste ofiara nie nie wiem jak jej szukać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno ma inna nazwe, 'pianka plakatowa' to moj twor na potrzeby pisania po polsku ;-) Dlatego podalam tez angielska, zeby poszukac samemu. Z tego, co widze, jest pianka pcv 3mm lub 5mm, to moze byc to. Mozna ewentualnie popytac w sklepach introligatorskich lub drukarniach?

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...