Liczenie 0-10 z truskawkami i kamykami.
Malinowe koło. Zobaczyłam to zdjęcie i od razu wzięłam się za szykowanie naszego. Zadanie 2w1, czyli z jednej strony matematyka, z drugiej mała motoryka.
Ponieważ S bardzo ciągnie do zadań z liczeniem siostry, postanowiłam przygotować coś i dla niego. Na początek ćwiczymy cyfry 1-3, w odpowiednim czasie będziemy wprowadzać kolejne.
Przygotowałam kontrolne karty z owocami oraz puste karty z cyfrą, na których układa owoce. Zadanie robimy w dwóch wersjach - czasem z prawdziwymi owocami, czasem z wydrukowanymi obrazkami.
Trochę w temacie owoców, a trochę z okazji zbliżającej się jesieni przygotowałam jabłka z filcu do nauki liczenia 1-10. Podobne zadanie dałam N przy okazji Wielkanocy, wówczas były to filcowane jajka.
Do pobrania:
karty 0-10 truskawka
malinowe koło
karty owocowe 1-3
Cudna matematyka :-)
OdpowiedzUsuńi jaka smaczna ;-)
UsuńTe spinacze z cyferkami bardzo mi sie podobają:)
OdpowiedzUsuńprawda? :-) ja już mam kolejne pomysły, jak je wykorzystam
UsuńWszędzie szukam takich kamyków jak na pierwszym, zdjęciu przezroczystych i nie za dużych i nie szklanych.
OdpowiedzUsuńPomysły cudownie smakowite :)
moje kupiłam w tesco po prostu, dekoracja stołu weselnego ;-) poszukaj hasła "kryształowy lód"
UsuńDzięki, znalazłam pod tym hasłem na allegro :)
Usuńno to super! :-)
Usuń