Tzn nie moje, N pierwsze sudoku ;-)
Jestem maniaczką sudoku. Jak gdzieś znajdę, nie spocznę dopóki nie skończę wypełniać. No uwielbiam. Zainspirowana warsztatami logicznymi innych mam postanowiłam zaznajomić z zabawą N.
Wzięłam kartkę, pisak, nożyczki i pionki z chińczyka. Zrobiłam dwie plansze.
Pierwsza - kwadrat 3x3; 3 kolory, z każdego po 3 pionki. Układamy tak, by w każdej kolumnie i każdym wierszu znajdowały się pionki różnych kolorów. Dla N okazała się łatwizną.
Druga plansza - kwadrat 4x4, z wyodrębnionymi 4 mniejszymi kwadratami 4x4. Ta już bardziej przypomina klasyczne sudoku i sprawiła N więcej problemów. Udało się, choć trochę frustracji było. Należy ułożyć pionki tak, by w każdej kolumnie, każdym wierszu i w każdym z wyodrębnionych kwadratów znalazły się pionki różnych kolorów.
Póki co N układa sama wszystkie pionki na planszy. Gdy to opanuje, zaproponuję jej wersję z kilkoma pionkami na planszy (których nie będzie mogła ruszyć w trakcie rozwiązywania).
O sudoku w warsztatach logicznych Dziecka na Warsztat pisały:
Buba Bajdocja
Biesy Dwa
Twórcza Rodzina
Projekt Londyn
Tominowo
Strong Mamong
uwielbiam sudoku. Wersja dla dzieci b fajna:)
OdpowiedzUsuńoj ja tez ;-) dzieki!
UsuńNormalnie po to nie sięgam, ale zachęciłam się i może z Milo też spróbuję :)
OdpowiedzUsuńSprobujcie, jak Cie znam bedzie pieknie i kolorowo ;-)
UsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńdzieki :-)
UsuńProszę, pomóż nam zebrać głosy, żebyśmy mogli wybudować plac zabaw dla dzieci i uczynić ich świat (i nasz) bardziej kolorowym. Każdy głos się liczy.
OdpowiedzUsuńhttp://todlamniewazne.pl/inicjatywa,701,bezpieczne-dziecinstwo-kolorowy-plac-zabaw.html